Coraz częściej zauważam, jak wiele z nas boryka się z suchością cery. Kremy i maski działają tylko na pewien czas, a uczucie ściągnięcia wciąż powraca, zwłaszcza po kontakcie skóry z wodą. Dziś parę słów o tym, czym jest suchość skóry z punktu widzenia fizjologii, a także jakie są przyczyny jej powstawania.
Suchość skóry (kseroza) to stan, który dotyczyć może zarówno twarzy, jak i całego ciała. Najbardziej i najczęściej daje się jednak we znaki na dłoniach, łokciach, stopach. Równie istotna jest suchość dotycząca skóry twarzy. Odczuwamy ściągnięcie i chropowatość, skóra źle toleruje wodę i czynniki atmosferyczne, domaga się nawadniania i natłuszczania. Suchość cery może łatwo przekształcić się w jej wrażliwość, a z czasem i nadwrażliwość. Dlaczego? Warstwa hydrolipidowa skóry nie funkcjonuje prawidłowo, dlatego też podstawowa funkcja skóry – ochrona przed czynnikami zewnętrznymi – nie może być spełniona. Sucha skóra nie jest w stanie chronić przed wnikaniem alergenów oraz przed działaniem wszelkich czynników fizycznych i chemicznych. Warto jest przyjrzeć się bliżej tej kondycji skóry, a na tej podstawie, dobrać odpowiednią pielęgnację.
Skóra sucha, to skóra o zbyt niskiej zawartości wody w naskórku. Jest cienka, szorstka, często łuszcząca się i ma skłonność do tworzenia i uwidaczniania się zmarszczek. Jest też delikatna i łatwo ulega podrażnieniom. Sucha skóra jest matowa i tępa. Nie ma rozszerzonych porów, zaskórników. Łuszczy się, pojawiają się na niej małe zmarszczki. Występuje uczucie ściągnięcia i mrowienia, czasem świąd oraz skłonność do uwrażliwienia. Skóra sucha ma nierówną powierzchnię na skutek gromadzenia się większej ilości zrogowaciałej warstwy. Widoczne mogą być poletka naskórka, a w przypadku mocnego przesuszenia może dojść do lichenizacji naskórka, czyli tak jakby zapalnego “przerysowania” i uwydatnienia jego powierzchni. Skóra sucha jest bardziej podatna na uszkodzenia, oraz na efekty starzenia. Co więcej, będzie dotyczyć każdego z nas – wraz ze zmniejszaniem się ilości lipidów, każdy w starszym wieku będzie posiadaczem skóry suchej.
Z suchą skórą mamy najczęściej do czynienia w takich rejonach ciała, gdzie aktywność gruczołów łojowych jest najmniejsza – są to policzki, ręce, nogi, boczne partie twarzy. Wcale nie tak rzadko problem dotyczy jednak całej powłoki skórnej, a kseroza staje się problemem dotykającym całego ciała.
UWAGA: Skóra sucha nie jest przeciwieństwem skóry tłustej. Oba typy skóry mogą współistnieć u tej samej osoby.
Na nawodnienie skóry mają wpływ dwie siły:
- odparowywanie wody ze skóry do środowiska zewnętrznego
- zdolność naskórka do zatrzymania wody
1. Woda nawilżająca naskórek pochodzi ze skóry właściwej, gdzie zawartość wody szacuje się na 70-80%. Ze skóry właściwej woda przedostaje się na zasadzie różnicy ciśnień osmotycznych do naskórka, który nawilża, a następnie odparowuje, pozostawiając w warstwie rogowej już tylko 12-15% wody. Jeśli zawartość wody w naskórku jest mniejsza, mówimy już o suchości i kserozie. Zjawisko ucieczki wody z naskórka (TEWL – trans-epidermal water loss) jest w pełni naturalnym zjawiskiem, dopiero jego wysokie tempo i natężenie powoduje przesuszenie skóry. W pielęgnacji takiej skóry będziemy zatem dążyć między innymi do zmniejszenia TEWL. Parowanie wody ograniczane jest przez warstwę łoju na powierzchni naskórka, która spaja ze sobą korneocyty, a także przez cząsteczki NMF i lipidy naskórka. Bardzo ważna jest zatem spójność korneocytów i odpowiednia ilość lipidów, a także NMF. Na TEWL niebagatelny wpływ mają także czynniki zewnętrzne, np atmosferyczne, dlatego skóra wymaga szczególnej pielęgnacji podczas ekspozycji na mróz i słońce.
2. Na zdolność skóry do utrzymania wilgotności wpływa zdolność naskórka do produkcji NMF (natural moisturizing factor). To taka mieszanina higroskopijnych substancji, która wchodzi w skład komórek warstwy rogowej naskórka. Jej składowe to m.in. wolne aminokwasy, kwas PCA, mocznik, mleczany, składniki mineralne i cukry. Ważne jest aby skóra miała zdolność do produkcji NMF, aby móc “łapać” cząsteczki wody i utrzymywać je w warstwie rogowej.
Bardzo często suchość skóry związana jest z zaburzeniem rogowacenia naskórka. Dotyczy to najczęściej nieprawidłowego przetwarzania filagryny – białka, z którego powstaje NMF. Zaburzenia dotyczą także wytwarzania lipidów warstwy ochronnej. Dodatkowo przy niskiej zawartości wody, enzymy które oddziałują na eksfoliację nie mogą funkcjonować. Tym samym proces naturalnego usuwania zrogowaciałych komórek nie jest możliwy, a skóra jest poszarzała i szorstka w dotyku.
Szorstka faktura i mała elastyczność powodowana jest także przez białko (alfa keratynę), które przy niskiej zawartości wody z naskórku przechodzi w postać beta, stając się kruche i podatne na urazy mechaniczne.
Jakie są przyczyny powstawania skóry suchej?
Wśród czynników wpływających na powstawanie suchej skóry wymienić możemy zewnątrzpochodne i wewnątrzpochodne.
1. zewnątrzpochodne
Suchość “nabyta” spowodowana jest najczęściej nieprawidłową pielęgnacją skóry, wśród której króluje jej nieprawidłowe oczyszczanie i stosowanie mocnych detergentów. Nawet skóra łojotokowa może ulec trwałemu przesuszeniu przy agresywnym, długo stosowanym odtłuszczaniu, oczyszczaniu. Wówczas mamy do czynienia ze skórą tłustą, odwodnioną.
- nieprawidłowa pielęgnacja i przesuszanie skóry detergentami, które może skutkować nie tylko zaburzeniem funkcji ochronnej naskórka, ale i jego uwrażliwieniem. Z czasem mogą pojawić się wypryski kontaktowe, zmiany atopowe
- nieprawidłowe odżywianie, odwodnienie organizmu
- warunki atmosferyczne:
- słońce – promienie UV uszkadzają lipidy naskórkowej bariery ochronnej, zakłócają syntezę NMF z filagryny
- niska wilgotność powietrza – suche powietrze nasila dyfuzję przeznaskórkową i ilość parującej wody z naskórka
- mroźne powietrze – niska temperatura wiąże się zazwyczaj z niską wilgotnością i przyspieszoną ucieczką wody z naskórka
2. wewnątrzpochodne
- czynniki genetyczne i wrodzone predyspozycje do suchej skóry, najczęściej związane z nieprawidłowościami w produkowaniu NMF, mutacją genu – prekursora filagryny i in. Taki rodzaj suchości objawia się we wczesnym okresie życia.
- zaburzenia wydzielania łoju, najczęściej związane z ze zmianami hormonalnymi.
- dermatozy takie jak AZS, rybia łuska, łuszczyca:
Rybia łuska to skóra bardzo sucha, złuszczająca się na większej powierzchni. Jest to trudna do leczenia dermatoza, która warunkowana jest najczęściej czynnikami genetycznymi albo brakiem syntezy profilagryny.
Inną odmianą patologicznie suchej skóry jest łuszczyca, charakteryzująca się przesuszeniem, któremu towarzyszy pogrubienie warstwy rogowej naskórka. Przyczyną jest nagromadzenie się patologicznych komórek naskórka z zachowanym jądrem (które na poziomie warstwy rogowej naskórka powinno już nie istnieć) – przyczyna jest zatem zaburzony proces keratynizacji. Zwiększona jest tym samym przepuszczalność skóry.
- do suchej skóry predysponuje nas wiek. U każdego występuje na starość gdy następuje spadek lipidów w naskórku. Często suchość skóry pojawia się już po okresie przekwitania, kiedy obniża się poziom androgenów i odtłuszczenie skóry przybiera na sile.
- choroby, które wpływają na nasilenie suchości skóry to m.in. cukrzyca, niedoczynność tarczycy, przewlekła niewydolność nerek.
Do utrzymania odpowiedniej wilgotności warstwy rogowej naskórka potrzebujemy dwóch rodzajów substancji:
- składników hydrofilowych, które przyciągają wodę. Tę właściwość zapewnia skórze wcześniej wspomniany NMF, w tym np. mocznik.
- składników hydrofobowych, czyli lipidów z ciałek blaszkowatych Odolana. Te lipidy to w większości ceramidy, które spajają korneocyty i stanowią barierę przed odwodnieniem. Nazywamy je również cementem międzykomórkowym. A jeśli lipidy wymyjemy za pomocą detergentów, to bariera ochronna zostaje zniszczona, woda odparowuje i pozostaje susza 🙂 Dlatego bardzo ważne jest renatłuszczanie skóry po jej oczyszczeniu. I to jest właśnie ta tajemnicza warstwa hydrolipidowa, o której wszędzie tak głośno 😉
O tym jak pielęgnować suchą skórę przeczytacie w kolejnym odcinku 🙂