Od czasu do czasu robię domową pizzę. A po pizzy zawsze zostaje mi kawałek drożdży. Nie ma dla nich innego wyjścia niż wylądować w misce z łyżką jogurtu. W ten sposób powstaje ekspresowa maseczka do twarzy.
Drożdże mają szereg właściwości zdrowotnych. Ich spożywanie zalecał już Hipokrates w celu uzupełnienia organizmu w witaminy i dla ogólnego wzmocnienia. Drożdże to bomba witamin z grupy B, w tym biotyny, której niedobór skóra sygnalizuje stanami zapalnymi i wysypką, oraz kwasu pantotenowego, który działa regenerująco i kojąco. Poza tym w drożdżach znajdziemy kwas foliowy, inozytol, cynk, magnez, potas, siarkę, miedź, chrom i żelazo. To najcenniejsze pierwiastki dla dobrej kondycji cery.
Drożdże w formie maseczki sprawdzą się zwłaszcza dla skóry tłustej, ponieważ świetnie oczyszczają pory. Mają one zdolność regulowania czynności gruczołów łojowych, dzięki czemu ograniczają tworzenie się zaskórników. Ale pozostałe typy cer również skorzystają z ich właściwości – zwłaszcza cery poszarzałe, zmęczone, którym brakuje zastrzyku witamin i minerałów.
Maseczka z drożdży:
- zlikwiduje stany zapalne skóry
- zwęzi pory
- ureguluje pracę gruczołów łojowych
- nawilży i zmiękczy skórę- poprawi jej koloryt
- wzbogaci naskórek w mikroelementy i witaminy
Drożdże są również niezwykle cennym składnikiem aktywnym w pielęgnacji włosów, dzięki zawartości siarki, biotyny i innych witamin z grupy B.
Zaleca się również ich stosowanie wewnętrzne w postaci suplementów lub do picia jako witaminowa kuracja wzmacniająca.
Jak przygotować maseczkę?
¼ kostki drożdży zmieszaj z łyżeczką jogurtu naturalnego lub mleka do uzyskania konsystencji zwartej maseczki. Możesz wzbogacić maseczkę płatkami owsianymi lub otrębami dla uzyskania dodatkowych właściwości kojących. Nałóż maseczkę na twarz na 20 minut. Po tym czasie zmyj ciepłą wodą. Na koniec zastosuj ulubione serum i krem.